piątek, 7 października 2011

Rozświetlacz- HIGH BEAM.

niestety napis się zatarł
Na rozświetlacz Benefit- High beam wpadłam całkiem przypadkiem- poprzez inne blogi i filmy na YT. Generalnie jeżeli chodzi o rozświetlacze to początkowo nie wiedziałam po co i jak je stosować. 

High beam, który posiadam jest wersją miniaturową i zakupiłam ją na allegro w cenie ok. 25 zł. Jest oryginalna i zakupiona u sprawdzonego sprzedawcę, wiem, że kupując przez internet trzeba uważać na buble

Kolor to perłowy róż (jeżeli tak to można nazwać). Jest to bardzo delikatny i subtelny kolor. Myślę, że sprawdziłby się do każdego typu skóry. 
Jak zachowuje się na skórze? Rozświetlacz rozprowadza się bardzo dobrze na cerze, aczkolwiek trzeba uważać, by dobrze go rozetrzeć, ponieważ mogą tworzyć się smugi i brzydkie plamy. 
Jak wygląda? Tworzy świetnie wykończenie, tak jakby taflę lodu. Jest to delikatny efekt, więc jeżeli ktoś woli coś mocniejszego to nie będzie to rozświetlacz dla niego. Tworzy perłową poświatę, co wygląda bardzo świeżo na skórze, efekt bardzo mi się podoba. 
Szczególnie rozświetlacz sprawdza się przy rozświetleniu łuku brwiowego i kącika oka. Wygląda to naprawdę świetnie. 


Ja z swojej strony bardzo polecam jeżeli ktoś chce uzyskać delikatny, świeży efekt. 
Aczkolwiek uważam, że jest bardzo drogi, jeżeli chodzi o pełnowymiarowe opakowanie to cena to ok. 100 zł w sephorze. Z drugiej strony wydaje mi się, że produkt jest bardzo wydajny, ale czy warto kupić coś co przy  długim zastosowaniu może nam się znudzić? 
Odpowiedź pozostawiam Wam, mi póki co miniaturka w zupełności wystarczy. 

pozdrawiam
ewa




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz