poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Po co przepłacać? SERUM do rąk.

Hej!

Jakiś czas temu moja mama kupiła kremowe serum odmładzające do rąk TOŁPA.
Generalnie bardzo przypadło mi do gustu. 
Jestem wielką fanką wszelkim kremów do rąk, a choć w przypadku tego produktu niekoniecznie nazwałabym to serum, ale sprawdza się naprawdę dobrze. 
Może dlatego, że nie mam problemów z dłońmi, zazwyczaj są gładkie i miękkie. 


Cechy serum Tołpy:
- skóra wrażliwa, pozbawiona elastyczności
-ekstrakty roślinne  z bawełny i kwiatów koniczyny, masło shea, d-panthenol, alantoina, keratyna
Cena- ok. 10 zł (mój kupiony w aptece)

Dzisiaj znalazłam dokładny, identyczny zamiennik tego serum
A jest nim BeBeauty wygładzające serum do rąk:


Cechy:
- naturalne składniki roślinne: ekstrakt z bawełny, wyciąg z czerwonej koniczyny, ekologiczny wyciąg torfowy
- 0% alergenów i sztucznych barwników
- wysoka tolerancja przez skórę wrażliwą 
Cena: ok. 4 zł (w biedronce)

Razem: 

Wyglądają prawie identycznie, cechy mają podobne, a co za tym idzie, skład jest IDENTYCZNY.
Kolejność też jest taka sama.

Skoro wszystko jest takie samo, z wyglądu wiele się nie różnią, zapach i właściwości te same to po co przepłacać? Różnica w cenie to ok. 5/6 zł. :) 

Wybór należy do Was!

pozdrawiam,
ewa





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz