Cześć!
W jednym z wpisów zachwalałam tonik z kwasami z BIOCHEMII URODY, więc zamówiłam go ponownie.
Poprzedni wpis- *klik* .
Dodatkowo zamówiłam hydrolat z liści oczaru. Muszę przyznać, że poprzedni zapach bardziej mi pasował, ten jest bardzo zbliżony do zapachu czarnej herbaty. Zakupiłam go, aby wspomóc walkę z niedoskonałościami.
Zestaw do kwasu zawiera:
-hydrolat lawendowy
- kwas L-mlekowy
- kwas salicylowy
- emulgator
- glikol butylenowy
+ sprzęt potrzebny do wykonania
- dodatkowo trzeba osobno kupić spirytus rektyfikowany
Gotowy tonik:
Tonik nadal polecam. Najlepiej poczytajcie mój poprzedni wpis. To moje trzecie opakowanie.
Jeżeli chodzi o Biochemię urody, gdyby nie ten tonik, to wolę zamawiać półprodukty gdzie indziej. Uważam, że wybór innych sklepów z półproduktami jest lepszy i tańszy.
---
To tyle jeżeli chodzi o BU.
Dzisiaj jakoś wzięło mnie na lakiery do paznokci.
Wszystkie kosztowały >5zł.
-EVELINE colour instant- 498
- Wibo- Lovely- Nail growth
- Wibo- Lovely- nr. 4
- Wibo- Lovely- niestety numerku nie widać
Eveline na paznokciach. Intensywna, wyrazista, czerwień połączona z pomarańczą. Bardzo mi się podoba.
+ zakupiłam krem do rąk Isana urea 5%- recenzja wizaż
To tyle! :)
pozdrawiam
ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz